piątek, 9 listopada 2012

Comeback. Czyli: Impresje wakacyjne part 1 of Some

 Serdecznie witam po niepokojąco długiej przerwie w werwie. Jako że werwa powróciła z urlopu, postanowiłam uczcić jej comeback nowym postem. Piszę prosto spośród wiru pracy twórczej i mniej twórczej, czego efekty będziecie mogli już niedługo zaobserwować. Tymczasem zapraszam na serię postów dotyczących epizodów artystycznych, gminnych i innych, jakie miały miejsce w czasie moich długich wakacji. Bez luźnego pitu-pitu zapraszam na odcinek pierwszy.

 Part 1. Tuscany. And other parts of Italy.

 We wrześniu miałam okazję spełnić jedno z największych marzeń i wyjechać do Włoch. Spędziłam tam niespełna dwa tygodnie przy okazji pleneru malarskiego, będącego częścią mojego studiowania na Politechnice. Ogrom wspaniałości, jakie przyniosła ze sobą ta podróż całkowicie przyćmił wszelkie jej niedogodności (chociaż autokaru przez 24h nie polecam). Poniżej zamieszczam dramatycznie niewielką ilość zdjęć, choć w aparacie przywiozłam ich setki. Pozwólcie się uwieść urokowi Italii!

Monterigioni:




Florencja:









Siena:





Pitigliano:







Rzym:







Grosseto: