wtorek, 20 września 2011

Kandelabr

W porywie wakacyjnych robót remontowo-budowlanych wpadłam na szalony pomysł naniesienia na ścianę jakiegoś ozdobnika. Od początku marzył mi się cień starego żyrandola. Nie znalazłszy żadnego satysfakcjonującego mnie gotowego produktu, postanowiłam wykonać go samodzielnie. I pewnie nie zdziwią Was moje wnioski: Jeśli dysponujecie kawałkiem brystolu, nożem introligatorskim i ołówkiem, nie musicie wydawać fortuny na żadne szablony. Jeśli znajdziecie do tego niedrogą, a miłą oku farbę akrylową to okaże się, że ozdabianie ścian wcale nie musi rujnować portfela!



Ja mój szablon umieściłam nad łóżkiem, pod samym sufitem, sprawia więc wrażenie prawdziwego cienia!


1 komentarz: